wtorek, 2 stycznia 2018

Majka's back, tell your friends

Wielki powrót!
No dobra, w sumie to jeszcze nie wiem, czy powrót. Tak czy siak mam zamiar zmienić to zdjęcie na samej górze, bo nie pasuje już zbytnio do mojej estetyki. Dzisiaj pierwszy raz od dawna wzięłam do ręki aparat. Bardzo przyjemne uczucie. Okazuje się, że iphone nigdy nie zastąpi prawdziwego aparatu. Szczerze, to nie bardzo wiem, co się tutaj będzie pojawiało. Wiem tylko, że chciałabym bardziej rozwinąć się artystycznie. To daje mi prawdziwą satysfakcję i nigdy z tego nie zrezygnuję. Zatem w 2018 mam zamiar pisać, rysować, fotografować, może nawet filmować 2 razy więcej niż dotychczas.

Mój pokój kojarzy się teraz bardziej z pokojem starszej pani, niż 18sto latki, ale czuję się w nim świetnie. Wycinki z gazet zastąpiły obrazy, a puste miejsce na mojej ścianie zajęło to piękne (trochę kontrowersyjne) poroże.

   Dzisiaj znowu wzięłam do ręki ten rysunek i wreszcie postanowiłam ruszyć z jego dokończeniem.   Oczywiście Katya nie jest jeszcze gotowa, ale bardzo mi się podoba, nawet w takim stanie.

Myślę, że zacznę dodawać tu inne wpisy, niż tylko opisy mojego dnia. Great things to come :)


V I N T A G E